Deptak

Sariel

No, teraz to ja rozumiem;3 Jeszcze tylko od 'bezradności' przenieś w drugą linijkę, bo jednak ciągle zadyszkowo xD I będzie miód;3

Jak się o nich trochę podyskutuje to ma się inne spojrzenie. Teraz mi si,ę bardzo podobają. I jak na twój wiek są już bardzo dobre;3 Tylko tak dalej i jeszcze mnie prześcigniesz w rok!XD

Deletrix

*kłania się*
Jestem pod wrażeniem jak w tak krótkim czasie rozwinęłaś język i styl. Różnica jest ogromna. Szczególnie podoba mi się ten pierwszy. Mam akurat teraz na myśli sposób, jak został napisany. Dwa wersy, a trzeci ich wykończeniem i celem.

Pod stopami spocone
oblanych horyzontów
tarcze źrenic toczą walkę.

Krwawych zorzy
po szklanym sklepieniu tańczą
liści wspomnianych gwiazdy.

Genialne.

Dobór słownictwa, takiego wyszukanego i ciekawych metafor też robią swoje. Naprawdę, jestem pod wrażeniem.

Sariel

I pomyśl sobie, Del, że ona ma dopiero 13 lat! Sama byłam pod wrażeniem. Bardzo dobrze się betuje takie wiersze^^ Początkowo miałyśmy problem z dokładnym zrozumieniem, ale przetworzyłyśmy je w cuda. Ma potencjał nasza mała Agniesia;3

ignis · Dołączył: 15 Mar 2008 Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Potencjał masz wielki. W wieku 13 lat tez mi tak mowiono i spoczelam na laurach na jakies 2 lata i troche sie opusciłam. Więc nie popełniał mojego błedu. Ręke Sari widze dosc dobrze, bo sama korzystalam z jej pomocy:) Najbardziej podoba mi się pierwszy wiersz. Ma iekawy dobor słow i oryginalne metafory. Tylko tak dalej:)

Ines

"Bez farb"

W kryształowej skórze
obudzić żywioły czerwieni
i ponętnym krokiem
odczarować trawy
Chaszcze zatopić w
zachodniej kąpieli
różanej nostalgii
wahań
Owinąć kokardą
ostatnie drżenie
drogi
Zamknąć oczy
spracowanym dłoniom
Wyśnić farbowane
namiętnością szkiełka
bym licząc krople bieli
pominęła kamuflaż wieku
Spłonąć w kołysance

***

Zbaczając z granic wahadeł
pojmuję zduszone echo
zliczonych beznamiętnie
chrzęstów kruchych kości

Otoczyły go sarkazmy
skutkiem odbitej riposty
będąc ukłuciem sztyletu
dla zrodzonej duszy stokrotki

Zranione lustra stawów
będą podziwem pajęczyn
starannie tkanych rękoma
powszechnego egoisty podziemi

Zrozum zmrożone usta
ogarniając potajemnie włosy
i pokochaj odrzucone zemstą
mściwe wnętrze człowieka

Tymczasem otworzę wnętrze
zapieczętowanej siłą koperty
i odkryję szachy nieznanego
żywiąc się tytułem stokrotki

Ines

Jako, że nikt nie komentuje...wrzucę coś nowego.

Napisane przed chwilką.

I zrozumieć uczucie
wśród tłoku
nocnych mar
Czerwień
Zażegnać zabite
imię dziecinności
Oczy
Zapomnieć niedorzeczne
rytmy tańca
i wspomnieć stracone
światło niebios
Matka

Przecież usłyszę zegar...

oversensitive

Skomentuję tylko "Bez farb" - wybacz.
Myślę, że usunięcie dawnego tematu z Twoją twórczością było dobrym pomysłem - tamto poszło w zapomnienie, a teraz mamy istne perełki :)

Wiersz jest bardzo zgrabny, ładnie przedstawiony, czytając go czytelnik ma przed oczami obraz, który chciałaś nam pokazać. Niby nic wielkiego, zwykła "scenka rodzajowa", ale miła dla duszy. :)
Zgrzytnęło mi tu:

Ines

Dziękuję over, za ocenę. W końcu ktoś skomentował. ;]

Ines

oversensitive

Ines, z przykrością muszę to stwierdzić, ale uważam, że wpadłaś w jakieś błędne koło. Gdyby czytać Twoje wiersze osobno, nie znając innych, wszystko byłoby łądnie i pięknie, ponieważ obrazy tworzone przez Ciebie są bardzo plastyczne. Wyobraźnia łatwo jest sobie "przyswaja".
Ale do rzeczy. Nie podoba mi się to, że zaczęłaś pisać wg schematu. Jeśli porównywać by Twoje utwory pod względem skłądni, to będą one niemalże identyczne. I to działa na Twoją niekorzyść, ponieważ czytelnik może przeczytać dwa, trzy, podobne pod względem budowy wiersze, ale przy większej ilości po prostu się męczy.
Może spróbujesz czegoś innego? :]
pozdrawiam,
over

Ines

Styl można mieć własny podług schematu i to nie powinno wpływać na opinię, bynajmniej tak jest w większości. Nie należę do tego typu osób, które piszą wciąż inaczej, nie używam jednego tematu, a wiele ludzi pisze w taki sposób, który jak napisałaś Ci się nie podoba. Dlaczego więc podoba się na wpmt, gdzir są tysiące osób?(nie chcę tu podważać Twojej opinii) Ale nie rozumiem jak można się męczyć przy tym schemacie, no cóż. Widzę jednak, że chyba zapomniałaś, że jestem tu najmłodsza, a i Norwidem nie jestem;] Spójrz na inne fora. Większość pisze podług własnego schematu i nawet na ten sam temat, mimo to nie są postrzegani negatywnie. Po prostu. Myślę, że jak na razie zbyt wiele oczekujesz. Sprobować , spróbuję, ale nie sądzę by to coś zmieniło. Postaram się. ;*

oversensitive

Nie wiem, dlaczego każdy reaguje tu na krytykę niemalże oburzeniem.

Ines

I tak źle mnie zrozumiałaś.
W pełni Cię rozumiem, ale nie każda piosenka mi się np. nudzi. I nie mówię, że deptak ma być jak inny, bo jest taki jaki powinien być. Napisałam, że jest inny i gorszy? Nie, ja odniosłam się do Twojego komentarza. Nad schematem rzecz jasna popracuję, bo to zawsze się zmienia i jak widzisz np. wiersz na początku i ten bez tytułu nie jest tak jak inne tutaj podług "schematu". Wiek się nie liczy? U mnie tak. Może nie tyle co staż w tym co się robi.
A wiersze podług schematu powstały w krótkim czasie na poćwiczenia wyobraźni. Nie wnioskuj więc, proszę, że zaczęłam iść na łatwiznę.

oversensitive